Autor |
Wiadomość |
Wronia |
Wysłany: Sob 16:58, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
A co chyba nie w domu? |
|
Marty |
Wysłany: Sob 13:45, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wynajmujesz jakiś lokal?? |
|
Wronia |
Wysłany: Czw 19:36, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
He he .
jesne że huczne |
|
Marty |
Wysłany: Czw 16:09, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wroniu, i jak z tym ślubem?
Jakie wesele urz ądzisz? |
|
Wronia |
Wysłany: Sob 20:40, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
No, racja |
|
KylieK7 |
Wysłany: Sob 8:13, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Hmmm.........o pogrzebach niedaleko w innym temacie |
|
Wronia |
Wysłany: Czw 14:37, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ale na cmentarz też nie chodzisz??? |
|
krakra |
Wysłany: Czw 14:35, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
No po prostu nie mogłam bo to kawał drogi a miałam wtedy egzaminy na uczelni. |
|
Wronia |
Wysłany: Czw 14:31, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
To chyba dobrze, a ten twój przyjaciiel? |
|
krakra |
Wysłany: Czw 14:30, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
Na cmentarz to jasne. Kłopot w tym że nikt nie umiera ani z rodziny ani ze znajomych ani z sąsiadów. |
|
Wronia |
Wysłany: Sob 19:10, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja tam chodzę zawsze na pogrzeb jak odejdzie ktoś mi bliski. To szacunek dla zmarłego. Można się za niego pomodlić. Krakro,a czemu ty nie chodzisz? Czyż nie chcesz okazać szacunku swoim bliskim,przyjaciołom rodzinie?Ja bym chciała żeby wszyscy mi bliscy przyszli na mój pogrzeb się pomodlić. Strasznie mnie zadziwiasz. Ani razu??? Ja byłam na wielu pogrzebach. I nie tylko z rodziny. Nawet na takich jak ojciec znajomego ojca,a ty co krakro? Pora zacząć ! A na cmentarz chodzisz? |
|
Wurezka |
Wysłany: Sob 16:24, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
JA także byłam wiele razy . Krakro , dlaczego ty nie chodzisz . Żal ci odmówić modlitwy za spokój czyjejś duszy . Pomyśl , jak możesz komusz pomóc .
Wracając do tematu , to bardzo fajnie że się żenisz , ale pewno wtedy znikniesz naj jakiś czas z forum . |
|
KylieK7 |
Wysłany: Pią 13:30, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
No dokładnie |
|
Marty |
Wysłany: Pią 10:30, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja byłam tez dożo razy, ale nie liczę tego! Takich rzeczy nigdy nie numeruję. To straszne przeżycie |
|
KylieK7 |
Wysłany: Pią 8:03, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja wiele razy byłam....tak w przybliżeniu...
z 10 razy na pewno ... |
|