Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marty
Moderator
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martylandii
|
Wysłany: Pon 19:04, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wroniuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Wurezka
wysoce aktywny
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Pon 19:12, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
O co chodzi z tym Wroniuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
krakra
wysoce aktywny
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:20, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Też nie rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Marty
Moderator
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martylandii
|
Wysłany: Pon 19:21, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No, przecież Wronia miała się żenić. Nie prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:47, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
krakra napisał: |
Ale też na weselu byłam tylko raz, i to dawno. |
kraksa to ty wypaliłaś coś bez sensu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
crow
nowicjusz
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:12, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wronia się żeni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:28, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Yes, nie wiedziałaś.Mam narzeczonego,nazywa sie Benek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:46, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
temat pogrzebów a Was na wesela nachodzi
Ale mogę Wam coś powiedzieć zwiazane z obydwoma sprawami. Z tym że rzecz raczej bardzo przykra.
Mój szef, a raczej kolega (rok starszy ode mnie ale pracuję u niego) ma nieciekawy rok.
29-go września miał mieć własny ślub. Zaplanowany juz dawno. I od stycznia tego roku zaczeło sie nieciekawie. pogrzeb za pogrzebem, z jego bliższej i dalszej rodziny. Początkiem września miał za sobą 9!! pogrzebów w ciągu roku. średnio raz na miesiąc. Planowane z początku na ok 130 osób wesele zapowiadało sie na około 70. I... niewiele ponad 2 tygodnie przed weselem 10!!! pogrzeb... Jego mama (... Udało mu sie jakoś jeszcze zdążyc wesele odwołać... Ale ja bedąc w pracy, 20 metrów od jego domu jak sie dowiedziałem o śmierci jego mamy to dosłownie z nóg mnie ścieło...(( i łez nie potrafiłem powstrzymać.. Sympatyczna kobieta, znałem ją jakis rok czasu i za każdym razem gdy ją widywałem zawsze zagadała... Naprawdę bardzo ją lubiłem. Na pogrzebie oczywiście byłem. I pięknie została pochowana. Pełny kościół ludzi, znajomi, rodzina... Naprawdę piękny pogrzeb. zasłużyła sobie...
Jak zapewne wiecie przyjeła sie tradycja że przy pochówku każdy podchodzi i rzuca garść ziemi na trumnę. Lecz Darek (szef / kolega) powiedział że nie chce słuchać tego odgłosu spadania ziemi na trumne. jakby nie patrzeć nieprzyjemny. I zamiast ziemi stał wazon czerwonych róż, kazdy kto podchodzil brał róże i ją zamiast ziemi rzucał.. Wg. mnie pożegnanie w bardzo piękny sposób... Z wielkim szacunkiem.
Tak powinno sie żegnać każdego. Bez wyjątku. Nawet jeśli ktoś jest niezbyt lubiany, to choć ten ostatni raz można mu oddać hołd. Niech choć na sam koniec zostanie mu wszystko wybaczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 20:05, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tragiczna historia . Czasami zdarzaja sięw życiu tragedie . najważniejsze jest radzić sobie z przeciwnościami losu .
faktycznie piękny pomysł z tymi różami michał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak,pomysł z różmi piękny,chodź dziwi mnie że ktoś nie chciał rzucać ziemi.Alepiękne pożegnanie. Niezwykle godne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:47, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wroniu. Dlaczego nie ziemia? ze wzgledu na to że sie okropnie tłucze spadając na trumnę. Raczej mało przyjemny odglos. A Darek jak już każdy kto chciał rzucił tą róze, to reszte kwiatów które zostały wrzucił tak że sie ładnie rozsypały po całości... Naprawdę pięknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 20:51, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też uwarzam ze piękne , takie romantyczne......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:54, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Korwus, z tym romantyzmem to troszkę przesada. W każdym razie to piękny pomysł.Darek musi być uczuciowym człowiekiem. Mnie akurat dźwięk sypanej ziemi nie przeraża
"Z prochuś powstał i w proch sie obrucisz "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 21:13, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mi się to z rózami podoba , ale bardziej to dla zony lub kochanki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:17, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No niby tak. Ale ja osobiście nie przepadam za tym. To tak jakby chciał zmarłego w trumnie obudzić. Brrrr....
Zresztą nie lubie pogrzebów. nie ze nie chcę isć jak ktoś mi bliski lub znajomy umrze. Ale po prostu ja sie rozklejam na pogrzebach. Aż wstyd że facetem jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|