Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto ma wdług ciebie rację |
Cionia-żona |
|
63% |
[ 7 ] |
Korwus |
|
36% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Sob 19:52, 04 Lis 2006 Temat postu: Pijaństwo -chyba to nic złego |
|
|
Co wy myślicie o alkoholizmie?
Ja myślę że to nic złego jeżeli nie minie się granicy
przesady tak jak kiedyś mój kolega i sąsiad Korax ,który non stop
siedział w knajpie. Jakoś go jednak z tego Samra jego żona wyciągnęła
Ja osobiście rzadko bywam pijany i piję nawet rzadko.
Ale wczoraj moja żona przyszła z koleżanką do mojej pracy i zobaczyła że piję wódkę z przyjacielem na zapleczu.
No i wtedy zaczęła się awantura:
Moja żona miała dokładnie taką samą minę jak ta na załączonym tutaj obrazku
Ja zrobiłem wtedy sztuczny uśmiech o taki i ona się wkurzyła.
Zaczęła krzyczeć w niebogłosy na cały sklep:
-Ty głupi pijaku, ty debilu ty ty.. i poszła tu cała wiązanka wyzwisk
przyjaciel też dostał ochrzan od swojej żony ,która była akurat tą przyjaciółką mojej żony. Ale Buszek dostał tylko kilka ostrych słów na opamiętanie ,a ja Awanturę
Na dodatek klientela czekała ,a żona nie chciała umilknąć przez cały czas przytaczając najgorsze moje wpadki związane z alkoholem i tak cały sklep dowiedział się KORWUS JEST SKOŃCZONYM PIJAKIEM- co jest całkowitą bzdurą ,przecież chyba każdy może sobie chlapnąć. Co nie? Z resztą to było przecież na zapleczu.
Wesprzyjcie mnie jakoś .I wyraźcie swoją ocenę. Może wtedy po prostu lepiej zrozumie że nie mam racji. Argumenty żony do mnie jakoś nie przemawiają. Chyba nie jestem alkoholikiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Korwus dnia Nie 9:21, 05 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Krczek
sporo już nam powiedział
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dworku (willi)
|
Wysłany: Nie 8:31, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Korwusie , pewniw że masz racje pić może każdy bez wyjątków.
Tym bardziej jeśli nie jesteś alkoholikiem ttylko tak se popijasz. Powiedz Cioni że nie ma racji i że Cię wspiera krczek ze Sławniakowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:05, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Korwusie!!
Przepraszam jestem nieco bardziej po stronie Ciotenilli bo nie powinneś pić na zapleczu piwska z kolegą ,co nie? To fakt że może nie jesteś alkoholikiem ale nie powinneś w takim razie ukrywać swojej chęci na wypicie alkoholu przed żoną. Żona będzie wtedy dużo bardziej zła i Ci tak łatwo nie wybaczy, będzie myślała że tak codziennie pohlewasz.A wogóle klienci czekają a ty co Chlup ,chlup jakie dobra wódeńka. Twoja żona też nie jest bezwiny. Nie powinna Cię obrzucać obelgami w sklepie w którym pracujesz. Może i Cię to coś naucyło ale nie powinna też opowiadać jak to się Korwusino zachlał itd.. Myślę że i ty i żona nie zachowaliście się godnie. Najpierw wspierałam Cionię ale w połowie tgo postu przekonałam się że i ona nie jest bez winy. Nie oddaję głosu na ankietę bo racja i nie racja jest po obu stronach . Nie powinniście sie kłócić tylko przyznać sie każdy do swojej winy albo po prostu potraktować to jak nic . A może odzwyczaisz się po tym przypadku od alkoholu tak jak ów mąż Samry??
Pa Pa
Wasza najlepsza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korax
Gość
|
Wysłany: Nie 12:09, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!!
Wspieram panią Cionię. Pani Cionia ma rację nie wolno pić piwa w pracy.
Panie Korwus niech się pan na żonę nie obraża bo to po jej stronie jest racja . To pani Cionia może panu wybaczyć a nie pan pani Cioni. Musi pan zrozumieć że popełnił pan błąd.
Korax
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korek
Gość
|
Wysłany: Nie 12:10, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!!
Wspieram panią Cionię. Pani Cionia ma rację nie wolno pić piwa w pracy.
Panie Korwus niech się pan na żonę nie obraża bo to po jej stronie jest racja . To pani Cionia może panu wybaczyć a nie pan pani Cioni. Musi pan zrozumieć że popełnił pan błąd.
Korek
|
|
Powrót do góry » |
|
|
krakra
wysoce aktywny
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:34, 05 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
EEEE!
Moim zdaniem w pracy trzeba być trzeźwym. Nie pochwalam tego piwka.
A wogóle Korwus, czy ty mnie poznajesz?
Krakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 8:10, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
O rany co się tu wyprawia. To chyba jakaś prowokacja! Pijaństwo to nic złego??
Tak chyba może powiedzieć jedynie alkoholik, albo i nie bo w jego pojęciu to on nigdy nie jest pijakiem i zawsze ma fałszywe pojecie, że to on rządzi wódka (piwem, winem itp) a nie ona nim! Tak dla pijaka, uzależnionego, alkoholika czy jak go inaczej zwać pijaństwo nie istnieje- wydumany problem. Pewnie ktoś taki założył ten wątek
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:47, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ma pani rację ! Pan Korwus wypiera się swojego pijaństwa!Nie zagłosowałam na żonę bo nie stosowała zasad sovoir vivre o którym wam też piszę w jednym z tematów.Jednak ona tu już więcej miała raji. Popełniłam błąd że nie na nią zagłosowałam .No cóż nikt nie jest nieomylny mówi filozofia. każda wrona popełnia błędy. Nie zagłosuję już na Cionię bo kto daje i odbiera to sie w piekle poniewiera. A to by odebrało Korwusowi głos. Jednak Korwusie nie bądź alkoholikiem. Zdecydowanie nie pochwalam pijaństwa.Mam nadzieję że po tej sytuacji się Korwus poprawi . Wten sposób wynagrodzi żonie swoje błędy. No cóż ! i kruki popełniają błędy . Szkoda. No to na razie tyle o alkoholiźmie. Wybaczcieże zmieniłam zdanie. Nie wińcie mnie za to. Pozdrawiam was najserdeczniej jak potrafię. Zyczę wszystkiego dobrego -życia anty pijackego.
Wasza oddana filozof
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 8:56, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego wszyscy chwalicie Cionię?
Przecież to ja miałem rację, bo troszeczkę zawsze można.
Zresztą polak zły kiedy nie wypije, a w pracy trzeba być zawsze wesołym.
Po prostu Cionia się czepia –to była przerwa śniadaniowa
Korwus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:36, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chwalimy Cionię bo ma rację. Kto ma rację?
- alkoholik pijący piwo na zapleczu
- czy żona, martwiąca się o nałóg męża?
Oczywiście że żona!!
Przerwa śniadaniowa- dobre sobie. Tak mówi Każdy alkoholik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 13:21, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie jestem alkoholikiem.
Alkoholik to ten kto wraca pijany do domu i przesiaduje godzinami w knajpie, a nie łyknie sobie troszeczkę, dla lepszego samopoczucia ,to były tylko dawki zdrowotne, które nie powalą z nóg nawet trzylatka. Potocznie mówi się nawet naparsteczek. Eh! te pan maniery doprowadzą mnie kiedyś do grobowej deski.
Po drugie nie tylko alkoholicy robią sobie przerwy śniadaniowe ,czy uważa pani że niewinne pierwszaczki też są uzależnione KORWUS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:33, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Panie Korwusie,
Jest pan alkoholikiem, skoro pije pan nawet w pracy. Proszę się nie bronić że to było mało bo tak czy owak jest pan alkoholikiem. Może nie zaawansowanym , ale jest. Podczas przerwy śniadaniowej pierwszaczki piją herbatkę a alkoholicy wódeczkę. Pierwszaczki są niewinne a pijaczki przeciwnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 14:29, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czy twierdzisz że w pierwszej klasie zaczyna się nałóg od herbatki.
Oj nie! Nie każdy się stacza.
Ja właśnie się trzymam, może jeden palec od nogi ,przeszedł przez granicę
abstynencji. Poza tym nie piję ”nawet w pracy” tylko jedynie w pracy
z domu żona by mnie wywaliła gdybym przyszedł nawet z jednym piwkiem
KORWUS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:16, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, nie wcale nie twierdzę. Korwusie, źle mnie zrozumiałeś. Ja Ci napisałam że na czym polega przerwa śniadaniowau alkoholika i u dzieci. Skoro żona Ci w domu nie pozwala musisz się ograniczyć do imprez i wesel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Korwus
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ptaszówka
|
Wysłany: Nie 15:31, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
niestety muszę,a wszystko przez żonę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|