Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto ma wdług ciebie rację |
Cionia-żona |
|
63% |
[ 7 ] |
Korwus |
|
36% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
KylieK7
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Pon 8:29, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tym ludziom już raczej nie da się w żaden sposób pomóc, straszne rzeczy robili.
Ojciec sprzedawał nieprzyzwoite gazetki dzieciom, matka raz całkiem pijana zrobiła korek bo położyłą się na środku drogi. Prokuratort lub ktoś z tej rangi (bo nie wiem doładnie) u nich był. Jeżeli pomyślę, że takich rodzin moż e być więcej.....to wolę nie myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
krakra
wysoce aktywny
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:39, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety może być więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
KylieK7
Moderator
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: planeta Ziemia
|
Wysłany: Pią 8:06, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No niestety ... Ja pragnę zauważyć, że w Polsce bardzo wiele jest osób pijących, można nawet spokojnie powiedzieć, alkoholików. Ciekawe czy w innych krajach też jest to nagminne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:57, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W każdym prawie kraju jest dużo alkoholików.
To nie tylko w Polsce!
Krakro a ty też ich znasz?(chodzi mi o sąsiadów Kylie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wurezka
wysoce aktywny
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Sob 16:18, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale w Polsce Wroniu nie jest ich najwięcej , ale niestety BARDZO BARDZO durzo.
Czy znacie rodziny w których się nie pije. Są taki np. moja. Ale to rzadkość . I aż przykro to pisać . Na szczęście z wszystkiego da się wyleczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:12, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Babcie i dziadki,ciotki wujki też? U mnie tylko rodzice,a ja biorę z nich przykład!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kelly-Red Devil
sporo już nam powiedział
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dark and bad city:-)
|
Wysłany: Pon 3:42, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pijaństwo było, jest i będzie. Nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wurezka
wysoce aktywny
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzozów
|
Wysłany: Pon 8:02, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale pojedyńcze osoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:13, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pijaństwo,a tak naprawde to alkoholizm,mówiąc w jęyku poważnym,na świeccie był i będzie,ale np. zmienił się już krczek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:00, 05 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
O alkoholizmie wg mnie można mówić wtedy jeśli ktoś nie potrafi spędzić dnia bez choćby jednego piwka. Jeśli ktoś sobie wypije raz na jakiś czas, jakaś okazja jak jest, powiedzmy wesele, urodziny, czy odwiedziny starego znajomego po długim czasie, to jest to jak najbardziej normalne. Tak sie już przyjeło że wieksze okazje trzeba uczcic alkoholem. Ja osobiście rzadko kiedy coś wypiję, ale zdarza sie. "najczęsciej" piwo. Czasem nawet raz na tydzień piwko wypije. Ale nie dlatego że nie mogę bez niego żyć. I mówie jeszce raz. Piwo. Nie wódke czy wino. Piwko. Dlaczego?? Dla zdrowia.
Myśle że wiecie iż piwo jest dobre na nerki i nie tylko. Powoduje częstsze bieganie do wc w wiadomej potrzebie, przez co nerki sie oczyszczają. Tak samo gaszenie pragnienia w upalne dni piwkiem jest dobre dla organizmu. Gdyż ogólnie piwo powoduje zwiekszenie wydalania wody z organizmu. Przez co organizm skuteczniej sie oczyszcza z toksycznych substancji. Oczywiście na upał nie samo piwko ale jako dodatek.
Znam nawet 2 lub 3 osoby którym lekarz zalecił wręcz picie jednego piwa dziennie. Osoby te własnie mają problemy z nerkami. I czy od razu nazywać ich alkoholikami?? Otóż nie. Wczesniej Ci ludzie sporadycznie wypijali piwo.
Dla mnie naprawde wypicie piwa raz na jakiś czas czy nawet wódki nie jest ani trochę niczym złym. To rzecz jak najbardziej normalna. Z tym że nie kazdy np lubi wódke (jak ja ) wiec wypije piwo, czy okazyjnie lamkpe wina, szmapana. i nic z tym złego.
Drugi przykład. Kierowcy cieżarówek, TIR'ów, jadąc w dalsze trasy często w czasie jazdy wypiją sobie jeden kieliszek wódki. Dlaczego?? Bo wtedy organizm nieco sie "rozbudza". Ale oczywiście tylko JEDEN kieliszek. Wiecej juz nie wskazane:D.
Nie żebym bronił tych co lubią zbyt często sobie wypić i to w wiekszych ilościach. Nie. nic podobnego. Osobiście nie lubie ludzi pijanych. Nawet jesli zdaży im sie wypić raz do roku, ale jak za dużo wypiją to unikam takich. a naogowych alkoholików wrecz nie trawię.
Ale jako tako spożywanie raz na "ruski rok" małych ilości alkoholu jest jak najbardziej wskazane choćby ze względów zdrowotnych.
Alem sie rozpisał .wiec juz kończe. pozostawiam powyzsze do przemyślenia. i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:58, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
michal_alf napisał: |
O alkoholizmie wg mnie można mówić wtedy jeśli ktoś nie potrafi spędzić dnia bez choćby jednego piwka |
.
Dzień by może wytrzymał ale by miał problemy.Alkoholikiem jest także ten kto nie wytrzyma nawet w pracy.Ten kto musi w czasie wigilii popijać na boku,i spędza całe dnie z kolegami w knajpie, Nie podoba mi się to.Alkoholizm to wielka choroba która powoli nas niszczy,powoduje szybszą śmierć.Alkoholik przewarznie rówież twierdzi że alkohol to nic groźnego,i on nie jest alkoholikiem.Popatrzcie na punkt widzenia Korwusa,"Pijaństwo chyba to nic złego - Phi! Bzdurne zdanka alkoholików. Alkoholicy to biedi ludzie stoczeni na złe drogi,zwabieni przez zwódny alkohol.
michal_alf napisał: |
Jeśli ktoś sobie wypije raz na jakiś czas, jakaś okazja jak jest, powiedzmy wesele, urodziny, czy odwiedziny starego znajomego po długim czasie, to jest to jak najbardziej normalne |
Masz rację,i ja potrafię zrozumieć osobę z kulturą picia jeśli ta,nie przesadza odczas tych okazji
michal_alf napisał: |
. Tak sie już przyjeło że wieksze okazje trzeba uczcic alkoholem. |
Wiem o tym to głupa tradycja,czyż nie wystarczy orężada,kawa i herbata.,
michal_alf napisał: |
Ja osobiście rzadko kiedy coś wypiję, ale zdarza sie. "najczęsciej" piwo. |
Możliwe że mimo wszystko jesteś alkoholikiem ale w bardzo nie zaawansowanym stadium
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. Alkoholikiem nie jestem. Akurat tego jestem pewien.Alkoholik to osoba nadużywająca alkoholu i przy kazdej możliwej okazji pije.Ja potrafie żyć bez alkoholu. dla mnie może go nie być wcale. Ale jest. więc czasem skorzystam. Przeważnie to wtedy jeśli ktoś przyjedzie do mnie na pifko. Cóz. wtedy nawet nie wypada odmówić. Choć i to sie zdarza że odmówię. Ale jak już mówiłem. Piwo raz na jakis czas. Nic "mocniejszego". I pilnuję sie z tym żeby "okazja" nie zdażała sie zbyt często. Nie chciałbym za żadne skarby popaść z ten nałóg. Wiem jak on ludzi niszczy i ogłupia. Ogólnie jestem przeciwnikiem picia zbyt często i dużych ilościach alkoholu. Brzydzę sie ludzmi pijanymi. Nawet tłumaczenie że była "okazja" nie jest dla mnie tłumaczeniem. Owszem. Jeśli znam człowieka i wiem że zdazyło mu sie wypić po raz pierwszy od roku i to w stopniu umiarkowanym, co innego. Ale w ogóle nie rozumiem już ludzi którzy piją aż padną. To są dla mnie ludzie spoza marginesu.
A jesli chodzi o mnie. To zamiast wypić piwo to ja sobie wolę pojezdzić motorem. o wiele większa przyjemność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:00, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Michał,jak jesteś całkiem abstynentem jak ja i Wurezka to wypada odmówić tego piwka,może i nie pijesz dużo,ale abstynencja to zawsze więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
michal_alf
troszkę już napisał
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:09, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może całkiem abstynentem nie jestem, bo zdażało mi sie wypić. Aczkolwiek niedawno powiedziałem sobie ze nie piję.I odmawiam. Po prostu nie chce pić. Nawet tydzień temu na weselu siostry, co niby nie pasuje nie pić (taka chora tradycja), powiedziałem że nie. i trafiła mi sie funkcja kierowcy (żebym wiedział ze to takie męczące zajęcie to bym wypił ze dwa głębsze i miał spokój z jazda i piciem ). I absolutnie nie sprawia mi problemu. Jedynie co to zawiodę pewnie kilka znajomych osób które zapraszają mnie na 18-kę w wiadomym celu. Cóż. Mają pecha. ja sie z nimi nie napije
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wronia
Moderator
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:14, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
I bardzo mądrze michał !Tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|